Skład karmy – na co zwracać uwagę?

Zawsze, gdy chcemy zdecydować się na jakąś nową karmę, powinniśmy dowiedzieć się o niej jak najwięcej. Opinie jakie znajdziemy w internecie mogą być bardzo pomocne, ale jeszcze zanim odwołamy się do zasobów sieci, wiele powie nam treść etykiety. Dokładnie czytając skład oraz specyfikację karmy zorientujemy się, czy w ogóle należy brać ją pod uwagę.

Co zatem powinno być dla nas najważniejsze? Na początek rada, aby nie żonglować karmą podawaną kotu. Jeśli ma swoją ulubioną i jej jakość jest wysoka, trzymajmy się niej konsekwentnie. Gdy chcemy dobrać dla swojego kota właściwą karmę, to biorąc do ręki opakowanie przyjrzyjmy się składowi surowcowemu.

Jest bardzo dobrze, gdy w składzie karmy wyróżnia się ilością dominujący składnik, na przykład mięso drobiowe. Generalnie im wyższy procent mięsa w gotowym produkcie, tym lepiej. Drugi powiązany z mięsem wskaźnik to ilość białka surowego.

Tu obowiązuje zasada im więcej, tym bardziej karma nadaje się do podawania naszemu kotu. Niestety nie zawsze wygląda to kolorowo. Tańsze karmy zawierają niewiele białka – czasami nawet poniżej 8 procent w ogólnej masie.

Oznacza to, że mamy do czynienia z produktem naprawdę podłej jakości, zapewne w dużym stopniu zawdzięczającym swoją objętość dodatkowi wypełniaczy (najczęściej jest to guma kasja). Jeśli jednak ilość białka w karmie przekracza 20 procent, możemy mówić o tym, że jej jakość zdecydowanie idzie w górę. Za takie produkty więcej zapłacimy, ale czy nasz kot na to nie zasługuje? Chyba każdy właściciel czworonoga wie, co odpowiedzieć.